Czerwone wino to prawdziwa moc przeciwutleniaczy zwalczających wolne rodniki. Zbawienny wpływ trunku na skórę znany jest od dawna. Kąpiel w winie zapobiega powstawaniu zmarszczek, chroni skórę przed procesami starzenia. Ponad 20-krotnie silniejsze jest przeciwrodnikowe działanie polifenoli zawartych w winie od witaminy C, czy E. Dlatego właśnie zabieg ten jest najbardziej odpowiedni dla skóry dojrzałej, którą nawilża i ujędrnia.
Wino zawiera wiele pierwiastków m.in. cynk, magnez, potas, sód, witamin np. z grupy B (tiamina, ryboflawina, kwas pantotenowy), oraz związków chemicznych np. polifenole, flawonoidy, antocjany korzystnych dla skóry.
Już w starożytności Rzymianki zbierały osad z naczyń, w których przechowywano wino i nacierały nim twarze. Średniowieczne arystokratki mieszkające we Francji z miąższu winogron robiły okłady na skórę, a twarz oczyszczały octem winnym. Także angielska królowa Maria Stuart, do mycia twarzy używała najlepszych i najdroższych gatunków win. Prawdziwy boom na produkty kosmetyczne z ekstraktem z winorośli zapoczątkowało jednak dopiero odkrycie polifenoli w latach 90 XX wieku.
Proponujemy godzinny rytuał dla jednej lub dwóch osób w cenie zaledwie 100 złotych.